Dzisiaj upieczcie na poobiedni deser coś lekkiego z dużą ilością owoców. Ja kocham wiśnie i brzoskwinie, dlatego też one znalazły się w moim wczorajszym cieście. Przepis który Wam podam jest niezawodny a ciasto z niego otrzymane jest lekkie i sycące za sprawą składników... ale o tym niżej. Przepis znalazłam na opakowaniu zarodków pszennych.
Składniki:
1 szklanka mąki
1 szklanka cukru ( dałam zdecydowanie mniej )
1 szklanka zarodków pszennych ( dałam pół szklanki zarodków pszennych i pół szklanki otrębów owsianych)
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
4 duże jajka
0,5 kg dowolnych owoców
Jajka powinny być w temperaturze pokojowej. Zaczynamy od ubijania białek na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodajemy cukier ( łyżka po łyżce) na koniec dodajemy żółtka.
W osobnym naczyniu wymieszać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i otrębami ( lub zarodkami).
Dodać do masy jajecznej, wymieszać do połączenia składników.
Blachę o wymiarach 22x33 wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć na papier surowe ciasto, wyrównać. Wyłożyć owoce. Piec w temperaturze ok. 170 stopni C z termoobiegiem przez 30 min lub do tzw. suchego patyczka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz